Kilka godzin wcześniej garść suszonych grzybów namoczyć w zimnej wodzie. Na głęboką patelnię, na łyżke oleju lub oliwy wrzucić 2-3 cebule (ja miałam szalotki) pokrojone w kostkę i 2 kiełbaski sojowe (najlepiej wędzone) również pokrojone. Chwilę przesmażyć, aż cebula się zeszkli.
Dodać 2 jabłka (nie słodkie, raczej winne) starte na tarce jarzynowej i znowu chwilę przesmażyć.
Pół kilograma kapusty kiszonej wycisnąć i posiekać. Dorzucić i chwilę smażyć mieszając. Jak kapusta jest zbyt kwaśna, można wypłukać na durszlaku.
Grzyby wyjąc z wody i pokroić na mniejsze kawałki. Wodę i pokrojone grzyby wrzucić do kapusty i znowu przesmażyć. Wstępnie doprawić przyprawą uniwersalną, albo solą, piperzem, lubczykiem i majerankiem. Kapusta powinna być dość mocno doprawiona, ponieważ makaron złagodzi smak. Ale oczywiście wszysstko jest kwestią gustu.
Zalać wodą i dusić aż i kapusta i grzyby będą miękkie (około półtorej godziny, zależy od kapusty). Wodę w razie potrzeby uzupełniać.
Pod koniec duszenia wody nie powinno być za dużo.
Ugotować makaron. Nie muszą to być świderki. Mogą być łazanki albo jakieś inne. Wymieszać z kapustą.
Kapusta jest też bardzo dobra do pieczywa bez makaronu. Smacznego. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz