Może będzie trochę nudno, bo znowu makaron i znowu suszone pomidory....., ale takie życie. Czasem nudne i mało urozmaicone. ;)
2 ząbki czosnku i jedną małą cebulę posiekać i zeszklić na 2 łyżkach oliwy. Dodać pokrojone w paski boczniaki (ja miałam królewskie, ale wszystko jedno), podsmażyć, a potem podlać woda i dusić pół godziny. Dodać suszone pomidory pokrojone w mniejsze kawałki (najlepiej nie z zalewy, ale suszone, namoczone we wrzątku, aby zmiękły) i chwilę jeszcze podusić. Doprawić solą i świezo zmielonym pieprzem. Wrzucić (do gorącego sosu) ugotowany makaron, wymieszać i posypać posiekaną natką pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz