Translate

sobota, 12 kwietnia 2014

Jajko w koszulce.

To jajko gotowane bez skorupki tak, aby żółtko pozostało płynne. Proponuję jego odmianę zwaną jajkiem po francusku. Prościej wykonać po wiedeńsku, czyli w szklance wstawionej do wody, ale kto nie lubi wyzwań?
Może być alternatywą dla jajka sadzonego do obiadu. Można je podawać na grzance (jajko po benedyktyńsku) albo jako dodatek do pieczonych warzyw.
Do garnka wlewamy wodę i zakwaszamy ją octem (na litr wody 2 łyżki spirytusowego albo 3-4 winnego). Gdy woda się zagotuje, zmniejszamy ogień.
Do miseczki wybijamy delikatnie jajko. Tak, aby żółtko się nie rozpadło. Solimy. Można dodać też inne przyprawy zarówno do wody jak i posypać nimi jajko.
Do wrzącej wody wpuszczamy delikatnie jajko.

Ta woda nie wygląda ciekawie, bo to już kolejne jajko. ;)

Jak zacznie się ścinać, łopatką albo łyżką delikatnie zbieramy ścinające się białko "do kupy", aby jajo się nie rozlazło w wodzie i miało ładny kształt.

Po kilku minutach (3-4), gdy upewnimy się przy pomocy łyżki, że białko jest ścięte, wyławiamy jajo łyżką cedzakową i gotowe.




Smacznego. :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz