Translate

piątek, 24 maja 2013

Gorący deser z pieczonych owoców.

Na początku przepraszam za marne zdjęcia, ale były robione komórką i to taką przedpotopową.

Przepis podpatrzyłam w programie kulinarnym Jamiego Olivera. Mogłam cos pokręcić, bo robiłam z pamięci. 
Różne owoce płuczemy, jak trzeba obieramy, rozdrabniamy i układamy w naczyniu do pieczenia. Ilość dowolna. Cukier zmielić z laską wanilii (na szklankę cukru pół laski) i używając gęstego sitka, równomiernie posypać nim owoce. Pokropić brandy, albo jakimś innym aromatycznym alkoholem) i wstawić do nagrzanego piekarnika (około 180 stopni) na 20 minut. 


Po wyjęciu podawać gorące z serkiem mascarpone zmieszanym z resztą cukru. Ja do serka dodałam trochę mleka, aby powstał waniliowy sos. Można jeść z gęstym serkiem. 
Owoce podawać na gorąco. 
Świetnie smakują (co już sama wypróbowałam) podane z lodami. 
Poniżej z sosem z mascarpone i mleka: 


Smacznego. :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz