Translate

niedziela, 26 kwietnia 2015

Faszerowana papryka II.

Składniki:
Kilka czerwonych papryk
Ze 3 cebule (niezbyt duże)
3 małe kabaczki (albo cukinie)
Z 10 dość dużych pieczarek
Pół szklanki kaszy jaglanej
Oliwa
Przyprawy



Cebulę posiekać i podsmażyć na oliwie lub oleju (na niewielkiej ilości. Dodać pokrojone w kostkę pieczarki, a po około 10 minutach obrane i pokrojone w kostkę kabaczki. Posmażyć i podlać niewielką ilością wody i chwilę podusić aby kabaczki się trochę rozgotowały i skleiły nadzienie (wtedy nie trzeba dodawać jajka).
Kaszę dokładnie wypłukać na sitku, aby nie była gorzka. Na patelni rozgrzać łyżeczkę dowolnego tłuszczu, wrzucić kaszę, chwilę przesmażyć mieszając i stopniowo dolewać wody, aby kasza ją wchłaniała. Gotować na wolnym ogniu aż kasza będzie miękka i wchłonie wodę. Pamiętać o mieszaniu i pilnowaniu, aby woda się nie wygotowała, a kasza nie spaliła.
Kaszę dodać do pieczarek i kabaczka, wymieszać, doprawić dość zdecydowanie solą, pieprzem, lubczykiem i można jakimiś ulubionymi ziołami.

Papryki przekroić wzdłuż, wyjąć gniazda nasienne, umyć, posolić od wewnątrz. Nakładać farsz i układać w naczyniu do pieczenia. Dno naczynia pokropić oliwą. Po ułożeniu po wierzchu pokropić oliwą.

Piec w temperaturze około 180 stopni przez godzinę. Sprawdzać widelcem, czy papryka jest miękka. Jak widelec wchodzi bez oporu, to znaczy, że się upiekła.

Podawać z jakimś ulubionym sosem, na przykład z pomidorowym i dowolnymi dodatkami.
Smacznego.

Najprostsza zupa jarzynowa.

Pokroić w kostkę marchew, pietruszkę i seler. Ma być wszystkiego mniej więcej po tyle samo. Do garnka wlać odrobinę oliwy, wrzucić warzywa i chwilę przesmażyć. Zalać wodą, gotować, aż warzywa trochę zmiękną. Dorzucić ziemniaki pokrojone w kostkę i dogotować, aż wszystko będzie miękkie. Doprawić jakąś bulionetką warzywną albo przyprawą uniwersalną, ewentualnie solą i pieprzem. Pod konbiec gotowania dodać sporą ilość posiekanej natki.

Można również dodać zacierki, wtedy zupa będzie bardziej treściwa.


Smacznego.

czwartek, 23 kwietnia 2015

Kotleciki z kaszy gryczanej i cieciorki.

Woreczek kaszy gryczanej prażonej ugotować w posolonej wodzie. Gotować nieco dłużej niż w instrukcji na opakowaniu, aby kasza była miękka, a nawet trochę rozgotowana. Odsączyć na sitku.
Na oliwie albo oleju przesmażyć na złoto posiekaną cebulę.
Do miksera wrzucić te kaszę (nie odsączać do końca, aby zostało w kaszy odrobinę wody, to będzie się łatwiej mielić), przesmażoną cebulę i odsączoną cieciorkę z puszki (1 puszka na 1 woreczek kaszy). Zmielić na jednolitą masę.
Dodać jajko, ale jak ktoś nie je, to nie jest to konieczne. Dodać również tartej bułki tyle, aby masa była zwarta. Dokładnie wymieszać i doprawić solą, pieprzem, majerankiem, papryką ostrą i słodką, ziołami toskańskimi. Trzeba doprawić dość zdecydowanie, aby nie było mdłe. Dokładnie wymieszać ręką w naczyniu.

Mokrymi rękami (aby się nie lepiło) formować nieduże okrągłe kotleciki, obtaczać w bułce tartej i na średnim ogniu smażyć na złoty kolor. Wykładać na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym.


Dobrze smakują na przykład z pieczarkami, abo z kiszonym ogórkiem czy z buraczkami. Jak kto lubi.

Smacznego. :)

Pieczone warzywa do obiadu.

Niby takie nic, ale polecam, bo bardzo smaczne.
Kilka czerwonych (koniecznie czerwonych, bo te są najlepsze) papryk pozbawić gniazd nasiennych i pokroić na kawałki. Ze dwie cukinie pokroić w grube plastry.
Dno naczynie skropić oliwą, poukładać kawałki warzyw. Warzywa również skropić oliwą, posypać pieprzem i solą morską.

Piec w temperaturze 180 stopni około godzinę, najlepiej z termoobiegiem. Sprawdzać, aby się nie spaliły, albo nie były surowe. W czasie pieczenia dobrze jest kilka razy przemieszać warzywa, aby piekły się równomiernie.

No i gotowe do dowolnie wybranego zestawu. Smacznego.


sobota, 4 kwietnia 2015

Makaron z fasolką i groszkiem.

Duża porcja dla kilku osób.
Kilka szalotek posiekać i zeszklić na oliwie. Około 250 g fasolki mamut obrać z końcówek, pokroić na mniejsze kawałki i wrzucić do szalotek. Chwilę posmażyć. 2 cukinie pokroić w kostkę i dorzucić, również chwilę posmażyć. Dodć puszkę krojonych pomidorów, podusić parę minut ciągle mieszając. Dolać trochę wody i dusić aż fasolka będzie miękka (ale nie za miękka).
Zalać 400 ml passaty i dusić z 10 minut, W razie potrzeby odparować wodę albo jej dolać. Sos ma być dość gęsty. Doprawić solą (może być warzywna bulionetka), pieprzem i na przykład tymiankiem albo innymi ulubionymi ziołami. Na koniec dodać małą puszkę groszku i dusić jeszcze minutę.
Ugotować 300-400 g makaronu, nie przelewać zimną wodą, wrzucić do sosu, wymieszać.


Smacznego. :)