Translate

sobota, 30 marca 2013

Pierogi z soczewicą.


Zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt!!!


Ciasto: 
Każdy ma swój sposób na ciasto na pierogi. Nie podam dokładnych proporcji, bo najlepiej robi się na oko, a jak zabraknie to się dorabia. ;) 
Usypać kopiec wielkości miski z mąki, zrobić dołek, wbić jajko i dolewając ciepłej wody, wyrabiać ciasto. Podsypywać mąką. Jak przestanie lepić się do rąk, rozwałkować i wykrawać kubkiem kółeczka. 

Farsz: 
Około szklankę czerwonej soczewicy namoczyć na noc. Na drugi dzień w wodzie, w której się moczyła ugotować do miękkości. Wody można oczywiście dolać, jeśli jest mało, aby soczewica się nie przypaliła. 
Trochę przestudzić i przecedzić przez gęste sitko. Wyłożyć do miski. Dodać jedną sporą cebulę posiekaną drobno i usmażoną. Następnie dodać namoczoną w mleku i odciśniętą bułkę i jajko. Jeśli farsz jest zbyt rzadki, dodać tartej bułki aż będzie dość zwarty. Doprawić solą, pieprzem, majerankiem i na przykład tymiankiem. Doprawić trzeba dość zdecydowanie, bo ciasto w trakcie gotowania zabierze trochę smaku. Farsz nie wygląda zbyt pięknie, ale jest smaczny.



Na kółeczka z ciasta nakładać łyżeczką farsz i zlepiać pierogi.



Wrzucać po kilka sztuk na osolony wrzątek. Dobrze do wody do gotowania wlać trochę oleju, aby pierogi się nie sklejały. Gdy wrzucimy, po chwili można drewnianą łyżką delikatnie przemieszać, aby odkleiły się od dna. Jak wypłyną, gotować jeszcze 4 - 5 minut na wolnym ogniu, aby się nie rozpadły. Wyjmować łyżką cedzakową. 

No i proszę. Ze szklanki soczewicy mamy taką michę! ;) 

Najlepiej smakują odsmażone: 

Smacznego! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz