Najlepiej smakuje ze sliwkami (jest to moim zdaniem najsmaczniejszy owoc, więc może jestem stronnicza), ale inne owoce się nadają tak samo jak śliwki.
Składniki:
2,5 szkl. mąki
1 szkl. cukru
1 opak. cukru wanilinowego
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szkl. maślanki
1/2 szkl. oleju
3 jajka
owoce (nie za dużo, tyle by przykryć ciasto)
Kruszonka: masło, mąka, cukier, wiórki kokosowe (w równych porcjach każdego składnika tak, aby powstały okruchy nie klejące się do rąk). Czyli jeśli mamy pół kostki masła, to wykładamy na talerz i "na oko" odmierzamy pozostałe składniki kruszonki tak, aby objętościowo odpowiadały temu kawałkowi masła.
Wykonanie:
Wrzucić do miski wszystkie składniki suche i wymieszać łyżką. Dodać mokre składniki i znowu dokładnie wymieszać łyżką. Bez ucierania, wałkowania i takich tam masochistycznych czynności.
Ciasto wylać do blachy (około 40 cm na 24 cm) wysmarowanej tłuszczem i wysypanej na przykład bułką tartą, wtedy łatwo je wyjąć. Ułożyć owoce i posypać kruszonką.
Kruszonka po wyrobieniu wygląda tak:
Piec w temp. 175 st. C przez około 40 minut. Wierzch ma wyglądać jak poniżej.
Tu ze śliwkami:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz